… idea obrony życia wyrosła z autentycznej potrzeby i głębokiej troski o to, aby otoczyć miłością dar każdego poczętego dziecka. Pragniemy, aby przez widzialny znak Kaplicy Dzieci Nienarodzonych każde polskie serce mogło zgłębić tajemnicę, jak cenne jest życie człowieka, każde poczęte życie. Dlatego właśnie pragniemy – poprzez wstawiennictwo naszej Matki, Pani Ziemi Świętokrzyskiej – prosić Boga, aby każdy dar życia otoczony był miłością, radością, życzliwością i pomocą nas wszystkich. W intencji obrony życia modlimy się każdego dnia, rozważamy tajemnice Różańca Świętego zaś w soboty i niedziele organizujemy dyżury dla osób potrzebujących wsparcia.
Serdecznie zapraszam ludzi dobrej woli i pielgrzymów przybyłych do Sanktuarium, aby włączyli się do modlitwy i działania na rzecz obrony życia poczętego.
- Czesław Wala, kustosz Sanktuarium Pani Ziemi Świętokrzyskiej w Kałkowie
Wartość ludzkiego życia
Na temat wartości życia człowieka od chwili poczęcia do naturalnej śmierci rozmawiamy z ks. Infułatem Czesławem Walą, kustoszem Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej, Pani Ziemi Świętokrzyskiej w Kałkowie – Godowie.
-Jakie są działania Kościoła w sprawie obrony dzieci poczętych, nienarodzonych i niepełnosprawnych?
-Odpowiem na przykładzie naszego Sanktuarium. Od 1994 roku trwa u nas systematyczna modlitwa w Sanktuarium i kaplicy Dzieci Nienarodzonych. Modlitwa ta jest bardzo ważna, bo uwrażliwia sumienia przyszłych matek, ojców, rodzinę i otoczenie. Ona uczy rozumienia jak cenny jest pochodzący od Boga dar życia, uczy wyzbywania się egoizmu, a zarazem rodzi ofiarność i potrzebę ratowania każdego życia poczętego. Od tylu też lat trwa duchowa adopcja dzieci poczętych. Poczyniliśmy starania, aby wybudować dom dla dzieci niechcianych bądź porzuconych, jest to Dom pod wezwaniem Dzieciątka Jezus. Efektem ubocznym rozmodlenia jest zmiana języka. Znikają z użycia słowa: płód, aborcja, kobieta w ciąży, mówi się zaś wprost o zabiciu dziecka, o niewieście oczekującej dziecka, o kobiecie w stanie błogosławionym.
-Jaką pomoc może uzyskać kobieta, która nie chce urodzić potomka lub znajduje się w takiej sytuacji życiowej, że nie będzie w stanie tego dziecka wychować?
-Nie ma sytuacji bez wyjścia, która zmusiłaby kobietę do zabicia dziecka poczętego. Dzieci, które są zabierane rodzicom, czy też oddawane przez rodziców z różnych przyczyn, trafiają do Domów Dziecka, również do naszego, prowadzonego przez siostry w Rudniku nad Sanem. Różne zgromadzenia zakonne przygotowują w swych domach miejsca dla niechcianych dzieci. Wiele porzuconych niemowlaków uratowano dzięki tzw „oknom życia”. Można tam dyskretnie pozostawić maleństwo i mieć pewność, że znajdzie opiekunów.
-Czy w Regionie Świętokrzyskim zmienia się stosunek społeczeństwa do matek nieletnich? Od lat panna z dzieckiem była źle traktowana i napiętnowana w środowisku. Na jaką pomoc ze strony Kościoła może liczyć taka nieletnia matka?
-Na terenie Diecezji Sandomierskiej, w Ostrowcu Świętokrzyskim, do niedawna funkcjonował Dom Samotnej Matki. Prowadziła go nieżyjąca już siostra Kwapisz .Takie obiekty istnieją też w innych diecezjach.
-Co ksiądz myśli o programach „uświadamiających planowanie rodziny” lansowanych przez środowiska lewicowe, liberalne i masońskie? Dlaczego tak zawzięcie propagują one dopuszczenie prawa do aborcji czyli in lege artis zabijania istot nienarodzonych?
-W wielu krajach europejskich ma miejsce silne, ponadnarodowe działanie ruchu lewicowego oraz masońskiego wyraźnie wymierzone w Boga i rodzinę. W Polsce chodzi im o to, abyśmy stali się narodem słabym demograficznie, nie liczącym się w Europie. A skutki tej doktryny będą opłakane. Przez zabicie dziecka wyrządza się bowiem krzywdę całej rodzinie, a zwłaszcza niedoszłej matce. Syndrom proaborcyjny opisuje straszne konsekwencje tego czynu dla kobiety. Ogromne spustoszenie sieje polityka antyrodzinna, przejawiająca się brakiem szacunku i wsparcia dla macierzyństwa, dla rodzin wielopokoleniowych, czy wielodzietnych. A przecież człowiek ma być konstytucyjnie uznawany za najwyższą wartość. Jeśli tak, trzeba nadać właściwą rangę macierzyństwu. Jeżeli matka i jej najbliższe otoczenie z radością oczekują na dziecko, wtedy rodzi się ono otwarte na świat, jest bogatsze duchowo i osobowościowo. Dzieci to radość, bogactwo, ale i przyszłość takich wspólnot jak: rodzina, parafia, mała i duża Ojczyzna. Jakże wiele kobiet pragnie dziecka i nie mogą zostać matkami. To dowód, że macierzyństwo jest szczególną łaską. Gdy ktoś utracił ten dar, potrzebuje on ludzkiej życzliwości i pomocy.
-Jakie jeszcze działania służące obronie życia podejmowane są w Sanktuarium?
-Sanktuarium ma charakter religijny, patriotyczny i charytatywny. W każdą sobotę odbywają się tu czuwania modlitewne za Ojczyznę w tym także za grzechy popełniane w Polsce i na Ziemi Świętokrzyskiej. Mamy także panie prowadzące doradztwo rodzinne. Inicjujemy modlitwy o dar macierzyństwa, ale także przebłagalne za grzech zabicia i związane z tym konsekwencje: rozpacz, żal i wyrzuty sumienia. Zachęcam pielgrzymów do szczerej modlitwy w tej intencji. Każda forma pomocy, która może dać nadzieję matce i rodzinie jest cenna. Osoby zaś obdarzone charyzmatem wiary i darami Ducha Świętego niech przybywają na modlitwę do Kaplicy Dzieci Nienarodzonych. Nawet jeśli będzie to nieliczna grupa, ale systematycznie pracująca, może w Kałkowie utworzyć Jerycho w obronie nienarodzonych. Nie można oczekiwać, że tłumy włączą się w ruch obrony życia, ale każda inicjatywa ma głębokie znaczenie.
Rozmawiali: Bożena Majewska i Zbigniew Walczyk